Biegowo-marszowe połączenie w pakiecie z morsowaniem. Takich to atrakcji dostarczył w ubiegły weekend Bieg Morsa organizowany po raz 8 w Garczynie przez Kościerski Klub Morsa Forrest Gump i gminę Kościerzyna przy współpracy z Powiatowym Centrum Młodzieży. Na ta wesołą imprezę wybrała się Monika Kosianowska i Grzegorz Nierzwicki wraz z liczną grupą Malborskich Morsów.
Impreza w niewielkiej miejscowości pod Kościerzyną z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem i przyciąga amatorów mroźnych wrażeń. W tym roku na starcie ósmej już edycji biegu pojawiło się sporo, bo ponad 500 uczestników mających na celu dobra zabawę. Zawodnicy na imprezę przyjechali z różnych zakątków Pomorza, a wielu z nich z jeszcze dalszych regionów Polski.
Zawody składały się z części sportowej - bieg lub marsz nordic walking oraz wspólnego morsowania w jeziorze. Jedną z konkurencji był tzw. Bieg Niedźwiedzia Polarnego. W tym roku odbył się już po raz czwarty. Z roku na rok przyciąga on coraz więcej śmiałków. Polega na przebiegnięciu około 2, 4 lub 6 kilometrów w zależności od temperatury otoczenia w obuwiu, stroju kąpielowym oraz czapce i rękawiczkach. W tym roku zdecydowało się na taką formę biegu około 120 zawodników, a że było w miarę ciepło bieg odbył się na dystansie 4 km. Tuż za nimi na trasę wyruszyła kolejna ekipa biegaczy. W Biegu Morsa mieli do pokonania około 6 kilometrów leśnymi ścieżkami. Amatorzy nordic walking wyruszyli, jako ostatni. Do przemaszerowania mieli identyczną trasę jak biegacze. Po biegach i marszu nordic walking wszyscy chętni zawodnicy mogli wskoczyć do lodowatej wody, co też z wielką przyjemnością uczynili.
Oprócz typowo mroźnych-morsowych organizatorzy przygotowali sporo gorących atrakcji. Przede wszystkim sowiecie nakarmiono wszystkich amatorów biegu, marszu i kąpieli, było ognisko i losowanie nagród oraz konkurs na najciekawsze przebrania morsowych ekip ( z tego, co się dowiedziałem Malborskie Morsy zgarnęły główną nagrodę). Każdy z zawodników otrzymał pamiątkowy medal za udział w biegu, marszu oraz za kąpiel w jeziorze. Nagrody dla zawodników w biegach oraz w marszu zostały przyznane tylko w kategoriach OPEN kobiet i mężczyzn.
WYNIKI:
Marsz Morsa - 6km: KOSIANOWSKA MONIKA, OPEN-32, kat.K-17, czas: 00:48:20
Bieg Morsa - 6km: NIERZWICKI GRZEGORZ, OPEN-34, kat.M-30, czas: 00:26:18
Jak widać dobra zabawa odbywać się może niezależnie od pory roku. Doskonale połączyć można w takich eventach wyzwanie sportowe z przyjemnością kąpieli w zimnej wodzie. Wspólne świętowanie w pozytywnie zakręconej grupie tylko dopełnia pakiet endorfin jakie otrzymujemy podczas wyjazdu. Już za rok kolejna edycja.... Tymczasem idzie wiosna, i na zimno trzeba będzie poczekać do kolejnego sezonu. Wszystkim zawodnikom biegu i marszu oraz uczestnikom mroźnej kąpieli wielka piona i gratulacje.
- MACIEJ FRANKIEWICZ -